Jak wybrać poduszkę do karmienia?

Wybór poduszki do karmienia? Nad czym się tu w ogóle zastanawiać? Przejrzę Internet w poszukiwaniu takiej, która najbardziej mi się podoba i pasuje do wystroju pokoju dziecka i gotowe…! Rzeczywiście do tej pory nie było się nad czy zastanawiać i nikomu nawet przez myśl nie przeszło, żeby się w ogóle pochylać nad tym tematem.

jak wybrac poduszke do karmienia 1698048373
Przy wyborze poduszki zwracajmy przede wszystkim uwagę na jej budowę i funkcjonalność, a nie tylko wygląd

Ja sama, prowadząc szkołę rodzenia, mówiłam, że jest to w zasadzie obojętne jaką poduszkę mama zdecyduje się zakupić (zwracałam uwagę, jedynie na kilka cech, do których za chwilę przejdę), ponieważ, żeby mogła z niej rzeczywiście skutecznie korzystać i tak trzeba ją zmodyfikować o dodatkowy element typu koc lub druga poduszka. Przez lata tuningowałam każdą poduszkę i każdy sposób przystawienia tak, aby karmienie było nie tylko MOŻLIWE, ale przede wszystkim spokojne, skuteczne i wygodne zarówno dla mamy jak i maleństwa. Na jednych poduszkach udawało się to lepiej, a na innych gorzej.

 

Zdecydowanie lepiej na tamte czasy sprawdzały się rogale, które były na tyle szerokie, aby można było swobodnie położyć na nim dziecko, bez obawy, że przy najmniejszym ruchu lub odgięciu, maleństwo zsunie się z zewnętrznej krawędzi rogala. Dodatkowo, w doborze odpowiedniej poduszki, kluczowa była również kwestia właściwej twardości, a właściwie miękkości rogala. Poduszka do kamienia nie może być zbyt twarda. Twarda, sztywna poduszka nie zapewnia odpowiednio stabilnego podłoża, które mogłoby gwarantować wystarczającą asekurację oraz przede wszystkim wygodę dziecka. Miękkość i elastyczność poduszki, powinna pozwolić dziecku na delikatne zatopienie się w jej strukturze, dając efekt wygodnego gniazdka, które równocześnie pozwala na asekurację przy gwałtownych ruchach dziecka i stabilizację jego pozycji przy maminej piersi.

Na tamtą chwilę, jak i na kolejne lata mojej pracy, musiało to być wystarczające, i pomimo ogromnej ulgi i zachwytu praktycznie każdej mamy, która mogła skorzystać ze zmodyfikowanej pozycji karmienia, to nadal, kwestia praktycznego użytkowania rogala pozostawiała wiele do życzenia. Właściwie każdej poduszce brakowało wysokości, dzięki której można by położyć dziecko bezpośrednio na wysokości piersi, tak aby nie obciążać ramion i pleców. Podłożenie koca lub drugiej poduszki pod gotowego rogala, częściowo rozwiązywało sprawę, jednak procedura przygotowania całej konstrukcji do karmienia często była bardzo czasochłonna lub wymagała pomocy drugiej osoby, np. w celu podania dziecka do karmienia lub odpowiedniego ułożenia potrzebnych elementów… Niestety, jak się pewnie domyślacie, nie każda mama, mogła sobie pozwolić na taki luksus, przynajmniej jednej osoby obecnej w domu przez większość dnia.

Te sytuacje generowały kolejne pytania i wątpliwości pt. „Jak mam sobie sama poradzić, kiedy mąż pójdzie do pracy, a ja jestem cały dzień sama w domu? Kto mi poda dziecko?” Wtedy jeszcze nie znałam odpowiedzi na te pytania, ale wiedziałam, że tak być nie może! Poza tym, karmienie nie może przypominać układania domino, że wystarczy jeden fałszywy ruch i wszystko się rozsypuje. Wiedziałam, że muszę wymyślić coś, co pozwoli mamom na wygodne, stabilne, bezpieczne i przyjemne karmienie, ale przede wszystkim na samodzielność i niezależność. Coś, co pozwoli na prawdziwą wolność, tak, żeby żadna mama, nigdy więcej nie bała czy da radę i czy aby na pewno jest wystarczająco dobrą mamą.